NOWOGARDW poprzednich tygodniach kobiety i osoby je wspierające tłumnie protestowały na ulicach Nowogardu manifestując swój sprzeciw wobec decyzji Trybunału Konstytucyjnego, radykalnie ograniczającego prawa kobiet zakazując im podejmowania decyzji w sprawie aborcji eugenicznej.

Od kilku tygodni całe społeczeństwo, bardzo słusznie walczy o swoje prawo do decydowania o swoim ciele, o swoim losie, o losie całych swoich rodzin. Takie postawy należy wspierać, należy wspierać walkę o poszanowanie wolności i godności. Z drugiej strony, należy potępiać działania ograniczające naszą wolność i odbierające nam godność.

W dniu 6 listopada burmistrz Robert Czapla złożył wniosek do Przewodniczącego Rady Miejskiej, Marcina Nieradki o zwołanie sesji. Do porządku obrad zgłoszony został punkt “Przyjęcie stanowiska przez Radę Miejską w sprawie poszanowania praw kobiet”.

Jak pisze w swoim uzasadnieniu burmistrz “Jako przedstawiciele mieszkańców naszego miasta stoimy po stronie kobiet, ich wolności podmiotowości i godności. Nigdy nie będziemy arbitrami ludzkich sumień”.

Burmistrz podkreśla, że wyrok TK stoi w sprzeczności z art.7 Międzynarodowego paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, mówiącym że “Nikt nie będzie poddawany torturom lub okrutnemu, nieludzkiemu albo poniżającemu traktowaniu lub karaniu”.

Nie dość, że decyzja TK odbiera polskim kobietom, które nie ze swojej winy znajdują się w dramatycznej sytuacji, prawo do decydowania o swoim życiu i zdrowiu, to wydaje tak haniebne decyzje w trakcie trwania pandemii! Takie postępowanie utrudnia społeczeństwu wyrażanie niezadowolenia, jeśli nie chce narażać się ich na utratę zdrowia i życia, a przecież każdy ma prawo wyrażać sprzeciw, pandemia czy nie!

Wspierając mieszkańców w walce o swoje prawa, godność i wolność, wzorem Rady Miasta w Szczecinie i Sejmiku Województwa Dolnośląskiego burmistrz nie chce pozostać obojętny na problemy społeczne, stąd wprowadzenie punktu do porządku obrad tak długo wyczekiwanej sesji.

Jak zapewne wszyscy pamiętają, już trzeci raz radni nie spotkali się na sesji Rady Miejskiej aby pochylić się nad palącymi problemami Gminy Nowogard. Poza sprawami inwestycyjnymi i budżetowymi czekającymi od 3 tygodni w kolejce na uwagę radnych, pojawiają się sprawy społeczne.

Czy tym razem radni PiS i Nowa, którzy do tej pory do obrad się nie kwapili, staną na wysokości zadania i przyłączą się do obrony praw naszych mieszkańców? Czy tym razem uda się zwołać sesję Rady Miejskiej? Jeśli nie sam przewodniczący, to być może zastępcy przewodniczącego, radna Pawlak czy radny Bociarski, zwołają sesję, dając możliwość Radzie Miejskiej pracować, podejmować decyzje, wspierać mieszkańców?

Ewa Brzykcy