sesja 22We wtorek, 5 stycznia br., o godz. 9.00, rozpoczęła się XXII sesja Rady Miejskiej w Nowogardzie, podczas której radni podejmowali ostateczną decyzję odnośnie propozycji uchwał autorstwa burmistrza Roberta Czapli, nad którymi obradowały w poniedziałek obie komisje RM, które pozytywnie zaopiniowały te propozycje.

Jednak mieszkańcy Gminy przyzwyczaili się już do tego, że co innego dzieje się w czasie prac komisji, a co innego uchwala się na sesji. I tym razem było podobnie. Poniżej przedstawiamy informacje na temat przyjętych i odrzuconych przez nowogardzkich radnych uchwał, których autorem był burmistrz Robert Czapla:

  • Radni jednogłośnie przyjęli uchwałę zabezpieczającą 177.411 zł, jako wkład gminy Nowogard w pozyskanie funduszy z Unii Europejskiej, w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich PROW) na lata 2014-2020, na przebudowę drogi na odcinku Nowogard - Świerczewo – Strzelewo. Aby przeznaczyć pieniądze na ten cel, radni zabrali środki w wysokości 150.000 zł, przeznaczone w budżecie na rok 2016 na dofinansowanie remontu kościoła farnego pw. WNMP w Nowogardzie.

  • Radni (Michał Krata, Piotr Słomski, Bogumił Gała, Arkadiusz Ciechanowski, Dawid Jurczyk, Bogusław Dziura, Marcin Nieradka, Jowita Pawlak, Michał Wiatr) odrzucili projekt uchwały o zabezpieczenie 50.000 zł, pozbawiając w ten sposób Gminę ochrony prawnej przed sądami i pozbawiając możliwości odzyskania majątku wodno-kanalizacyjnego wartości blisko 28 milionów złotych, z którego bezumownie korzysta PUWiS.

  • Odrzucając powyższy projekt, radni ponadto uniemożliwili również odzyskanie przez gminę Nowogard, na drodze sądowej od PUWiS długu w wysokości prawie 1 miliona złotych. Dług ten to nieodprowadzona do Gminy opłata dzierżawcza, którą PUWiS nadal pobiera od mieszkańców w postaci opłat za wodę i ścieki. Aby gmina Nowogard mogła odzyskać swój majątek i dług, musi to zrobić na drodze sądowej. Do tego są jednak potrzebni prawnicy, którzy za darmo jednak tego nie zrobią. Radni jednak swoją decyzją najzwyczajniej w świecie machnęli ręką na nasz wspólny majątek wart 28 mln zł oraz na należną Gminie opłatę dzierżawczą, za którą można by było na terenie Gminy zrealizować kolejne potrzebne inwestycje. Radni argumentowali, że trzeba bronić wody przed niemiecką hegemonią i bronić polskiego interesu. Tylko, że w całej tej sprawie nie chodzi wcale o niemieckiego operatora, ale o nasz wspólny majątek, którego PUWiS nie chce oddać Gminie, choć umowa na jego dzierżawę wygasła 30 listopada 2014 r. Może jednak warto postawić w tym miejscu pytanie: dlaczego PUWiS tak mocno broni się przed kontrolą ze strony Urzędu gminnego majątku? Co ma do ukrycia? Czyżby urządzenia przestały działać? A może dzierżawiony majątek gminny jest w opłakanym stanie?

  • 2 kwietnia br., kończy się umowa pomiędzy gminą Nowogard a Szczecińską Fundacją Talent-Promocja-Postęp, na dzierżawę budynku przy ulicy Wojska Polskiego 3, w którym znajduje się Regionalne Centrum Przedsiębiorczości (RCP). Fundacja rozpoczęła swoją działalność w styczniu 1996 r., zaś uroczyste otwarcie jednostki, w zaadoptowanym przez Fundację na ten cel budynku (koszta adaptacyjne wyniosły ponad milion złotych), nastąpiło 13 września 1997. Dokonał tego ówczesny Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski. Umowę z ramienia Gminy z Fundacją podpisał ówczesny burmistrz – Kazimierz Ziemba, który zwolnił Fundację z opłaty dzierżawczej oraz z podatków na rzecz Gminy. W zamian Fundacja utworzyła Inkubator Przedsiębiorczości, którego głównym zadaniem było tworzenie dogodnych warunków dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą oraz poszukujących możliwości uzyskania nowych kwalifikacji.

Podejmowane w tym zakresie działania obejmowały głównie:

  • udzielanie pomocy organizacyjno – prawnej nowo powstającym podmiotom gospodarczym,

  • wynajem przedsiębiorcom powierzchni użytkowej po preferencyjnych cenach,

  • pomoc najemcom w obniżeniu kosztów działalności poprzez możliwość korzystania z obsługi administracyjnej i usług biurowych,

  • usługi doradcze, informatyczne, księgowo-finansowe dla przedsiębiorców rozpoczynających tutaj działalność gospodarczą oraz prowadzących już małe i średnie firmy na terenie gminy,

  • organizowanie i prowadzenie szkoleń, kursów dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą i przekwalifikowania do nowych zawodów osób bezrobotnych,

  • kojarzenie partnerów gospodarczych poprzez udostępnienie ofert kooperacyjnych dzięki współpracy z podobnymi jednostkami tego typu w województwie i kraju.

W RCP powstało również Biuro Projektów Europejskich, którego zadaniem było poszerzenie wiedzy przedsiębiorców, rolników i innych osób zainteresowanych pozyskaniem środków z Unii Europejskiej. Praca biura polegała na bezpośredniej oraz telefonicznej obsłudze klientów, przygotowywaniu opracowań nt. pojawiających się programów pomocowych, pomaganiu w wypełnianiu wniosków o dofinansowanie oraz organizowaniu szkoleń informacyjnych na terenie powiatu goleniowskiego. W ramach współpracy z Powiatowym Biurem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Nowogardzie biuro pomagało rolnikom przy wypełnianiu wniosków o wpis do ewidencji producentów rolnych oraz o dopłaty obszarowe. I tak jest do dziś.

Co do dalszych losów RCP, burmistrz jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji. Na dziś są trzy możliwości:

  1. Utrzymanie dotychczasowego stanu rzeczy;

  2. Budynek po RCP (ul. Wojska Polskiego) i po PSS „Społem” (przy ul. 3 Maja) przejąć na rzecz Gminy i zadrudnić pracownika, jako administratora obu budynków;

  3. Przekazać oba budynki pod zarząd Zarządu Budynków Komunalnych.

O ostatecznej decyzji radni oraz społeczeństwo zostaną poinformowani. Radni jednak podczas wtorkowej sesji przedstawili swój pomysł co do losów budynku RCP (wcześniej był inny pomysł adaptacji tego budynku), choć to nie należy do ich kompetencji.

  • Ostatni problem, który został poruszony przez radnych podczas sesji, dotyczy miejscowości Ptaszkowo, gdzie znajdują się 3 domostwa, z którego jedno nie ma dostępu do studni z wodą zdatną do picia (Gmina zakupuje i dostarcza wodę w beczkowozie). Pozostałe osoby mają studnię, w której znajduje się woda zdatna do spożycia, jednak konflikt sąsiedzki spowodował, że ta jedna osoba nie korzysta z tej studni. Gmina wielokrotnie próbowała zażegnać ten konflikt, ale nie przyniosło to żadnego pozytywnego rozwiązania. Radny Andrzej Kania (WN) zaproponował więc, aby radni sami od siebie przekazali na ten cel po 100 zł lub więcej – jeżeli będzie taka potrzeba – aby rozwiązać ostatecznie problem wody w Ptaszkowie (dodał on również, że od siebie da nawet 200 zł). Propozycję tę poparł radny Marcin Wolny, który stwierdził, że jest to bardzo dobra inicjatywa radnego i zachęcił radnych do włączenia się. O dalszych losach tej inicjatywy będziemy informować mieszkańców Gminy.

Opr. Piotr Suchy