Pan radny Rafał Szpilkowski w swojej publikacji próbuje argumentować jakie zło może wyrządzić działkowcom wpisanie Rodzinnych Ogrodów Działkowych w plan zagospodarowania przestrzennego miasta. Przedstawione własne poglądy i argumenty mogą rzeczywiście przyprawić ból głowy użytkowników działek. Dla przypomnienia pana radnego informuję, że to Zarząd ROD w Nowogardzie w miesiącu lutym 2010 roku wystąpił z pismem do ówczesnego burmistrza z wnioskiem o wpisanie ogrodów działkowych w plan zagospodarowania przestrzennego miasta Nowogard i okazało się, że ten wniosek został zlekceważony przez byłą władzę i odpowiedzialnych pracowników w Urzędzie Miasta/brak jakiejkolwiek odpowiedzi/ : W 2012 roku Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego ponownie złożył wniosek do Pana Burmistrza Nowogardu i Przewodniczącego Rady Miasta Nowogard o przyjęcie do planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego ogrodów działkowych.


Inicjatywa podjęta przez Pana Burmistrza Roberta Czaplę w pełni satysfakcjonuje działkowców, ponieważ zapewni to działkowcom spokój i pewność jutra a ogrody działkowe w Nowogardzie zapewnią zielone płuca dla miasta. Ogrody zapewniają wielu rodzinom zdrowy wypoczynek, wiele radości, satysfakcji a przede wszystkim tanich wczasów.
Pan radny Rafał Szpilkowski tak nie uważa, liczą się tylko pieniądze które przeznaczone na opracowanie planów zagospodarowania przestrzennego dla ogrodów to marnotrawstwo.
My działkowcy tak nie uważamy, nie interesuje nas koszt wydatków prezentowanych ani układanka polityczna przedstawiona przez pana radnego. W zachodniopomorskim województwie jest wiele ogrodów rodzinnych, które mają uregulowane studium i plan miejscowy do gmin tych można przykładowo zaliczyć : Goleniów, Resko, Stepnica, Mrzeżyno,Stargard Szczeciński, Choszczno oraz 28 pozostałych ogrodów w gminach o które zadbali Radni.
Panowie radni z Wspólnego Nowogardu na czele z panem R. Szpilkowskim czynią polityczną burzę wokół ogrodów działkowych tylko komu ma ona służyć - na pewno nie dla dobra działkowców w Nowogardzie. W lipcu 2012 roku już Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok na działkowców i pozbawił aktu prawnego regulującego funkcjonowanie polskiego ogrodnictwa działkowego i teraz panowie z Wspólnego Nowogardu próbują dokończyć tego dzieła.
Trzeba sobie jasno powiedzieć, że sposób zagospodarowania danego terenu określa plan, który uchwalają radni i to oni zdecydują, że ogród pozostanie na swoim miejscu. Zatem działkowcy naszego miasta nie są całkowicie bezbronni. Mogą to uczynić i wybrać takich radnych, którzy będą reprezentować ich interesy oraz dobro mieszkańców.

Z poważaniem
Prezes Rodzinnego Ogrodu Działkowego
Ryszard Wajk