Plac Wolności w remoncie. To będzie miejsce przyjazne mieszkańcom Nowogardu

13 marca na dobre ruszył obiecywany i szykowany od dawna przez burmistrza Roberta Czaplę remont placu Wolności w Nowogardzie. Prace rozpoczęły się od ogrodzenia "szachownicy" i demontażu jej starej, betonowej nawierzchni, z czasem, co oczywiste, sukcesywnie realizowane będą kolejne etapy tej niezwykle ważnej i wyczekiwanej inwestycji.
Na razie, co ważne, roboty nie ingerują w ciągi komunikacyjne i miejsca parkingowe, za kilka tygodni jednak się to zmieni. Wkrótce przedstawiony zostanie zatem harmonogram związany z tymczasową organizacją ruchu, ograniczającą do niezbędnego minimum trudności związane z dotarciem do działających przy placu instytucji i firm. Najważniejsze, że prace wreszcie ruszyły, a po ich zakończeniu przestrzeń w centrum miasta będzie pełna zieleni, pojawi się na niej fontanna, ma być - w największym skrócie - dużo bardziej przyjazna mieszkańcom niż obecnie.
- Udowadniamy, że inni tylko obiecują, a my działamy i jesteśmy skuteczni. Nawet, jeśli kłody pod nogi rzucają nam radni z klubu Nowa czy PiS - mówił podczas oficjalnego rozpoczęcia inwestycji burmistrz Robert Czapla. Dodac należy, że towarzyszyli mu tej historycznej chwili powiatowi radni Aneta Wysoszyńska i Kazimierz Lembas, a także kilkoro radnych miejskich, reprezentujących klub Lewicy

Rewitalizacja placu Wolności ma się zakończyć za 10 miesięcy.

Paweł Botarski